Witaj na pradawnym forum , które w czasach starożytnych tętniło życiem. Dzisiaj inna epoka, fora internetowe nie mają już takiej popularności, ale mimo to zajrzyj do nas , napisz posta lub na chacie od czasu do czasu. Zagraj w mugena z postaciami ze swojego ulubionego anime. Niech pojawi się nuta nostalgii. Stary Leśniczy wciąż tutaj mieszka :)
GoldOzaru
śmierć 3 Hokage i jego pogrzeb
- historia Gaary i Naruto
-rozmowa Gaia i Lee przed operacją
- Zabuza i Haku
i to chyba na tyle...
Offline
-Zabuza & Haku [łzy w oczach]
-Odejście Sasuke[smutek]
-Historia Gaary,Naruto,Sasuke[ostry płacz...]
-Walka Sasuke & Naruto w dolinie końca i ich rozmowa i myśli naruto...[kolejny ostry płacz]
-Naruto przy Gaarze po walce Naruto vs Deidara a wcześniej Gaara vs Deidara[leciutki płacz] a nerwy mnie złapały jak Deidara uciekł...
-Śmierc Adolfa Hitlera [wiwatowanie...] ups to nie tutaj..
Offline
Mnie najbardziej wzruszylo.
- Ścięcie przez Sakure włosów.
- Odejscie sasuke z konohy (ta muzyka, to wyznanie milosci ;( )
- Śmierc hokage (3rd)
- Walka Rock Lee z Gaarą.
- Walka z zabuza i haku.
- Walka Naruto z Gaarą.
- Walka Naruto z Sasuke!!
a w shippuudenie.
- Śmierc czcigodnej Chiyo.
Tyle
Offline
U mnie:
-Haku (chlip)
-Naruto postrzegany jako Kyuuby (smutek)
-i Gaara jako Shukaku (łzy w oczach)
-przeszłość Sasuke (chlip)
-historia naszyjnika Tsunade(chlip)
Offline
śmierć babci Chiyo. Udowodniła że nie jest aż taka zgorzkniała i obojętna na losy wioski. A po za tym urzkła ją moc przyjaźni jaką roztacza wokół siebie Naruto!!
Offline
SSJGod
Płakałem jak w shippuden Gaara niby umierał
Oraz prawie się popłakałem kiedy Gaara i Lee walczyli na teśccie na chunina i na końcu wtedy mowily ze Lee nie wtsanie więcej do walki
Offline
MNIE NIC NIGDY NIE WZRUSZYLO... az do czasu kiedy ogladalem naruto xD wtedy pierwszy raz tak mnie scisnelo ze az niemozliwe...
Najbardziej wzruszające dla mnie sceny to:
-Kiedy chouji zatrzymuje jiroubu i karze innym isc dalej za sasuke i wspomina o swoim przyjacielu (shikamaru) i walczy dla niego
-kiedy naruto dogania w koncu sasuke w dolinie konca i stara sie go naklonic do powrotu
-kiedy sarutobi juz podczas shiki fuujin mowi orochimaru o tym ze wszyscy shinobi konohy są jego dziećmi i przyjaciółmi za ktorych jest gotowy umrzeć i którzy sa gotowi umrzeć za swoich najbliższych
te sceny mnie tak wzruszyly jak jeszcze nigdy nic... az sam nie moge uwierzyc
Offline