Witaj na pradawnym forum , które w czasach starożytnych tętniło życiem. Dzisiaj inna epoka, fora internetowe nie mają już takiej popularności, ale mimo to zajrzyj do nas , napisz posta lub na chacie od czasu do czasu. Zagraj w mugena z postaciami ze swojego ulubionego anime. Niech pojawi się nuta nostalgii. Stary Leśniczy wciąż tutaj mieszka :)
Seji Uchiha
Biegłem cały czas niczego nie widząc, po chwili wskoczyłem na jedno z najwyższych drzew aby się rozejrzeć.
-CHOLERA GDZIE ONI SĄ!?Krzyknąłem.
*Ale z shariganem powinienem zaraz wyszukać chociaż jednego z nich*
Offline
Kokuten
Rozglądając się za przeciwnikiem pobiegłeś dalej.
Takeshi
Użyłeś KAI by zdemaskować genjutsu. Pobiegłeś dalej.
Seji
Stanołeś na Drzewie, po czym uaktywniłeś Sharingana i krzyknołeś, aż Was Nowy Sensei Cię uslyszał, no i zobaczył. Podskoczył do Ciebię mówiąc -No wkońcu kogoś znalazłem... pewnie jestes z teamu konohy i nazywasz się Seji, bo posiadasz sharingana... Wiesz możę gdzie jest reszta twych towarzyszy ??- Spodglądając na Ciebie Jounin powiedział -Ahh tak... jestem Tashi Hyuuga.... też klanowiec.... to jak ? wiesz gdzie oni są ??-
Offline
Seji Uchiha
- tak o ile pamiętam Kokuten pobiegł na wschód, a Takeshi na północ;
-jeśli sensei z klanu hyuuga mógł ich wyszukać za pomocą byakugana, w końcu jesteś na stopniu jounina;
Skoczyłem na dół i zapytałem się senseia:
- co teraz robimy, sensei Tashi?
*nie chce mi się myśleć, a i tak myślę...hmm dziwne, dobrze, że sensei jest z dobrego klanu.....[/i]
Offline
Kokuten Akimichi
-Słyszałem jakieś dziwne krzyki...to napewno przeciwnicy!!!- mówiąc to biegnę w stronę głosu
*a może to był Seji...oby...OBY!*
Offline
Kokuten
Usłyszałeś jakieś krzyki, na początku pomyślałeś, że to przecwnicy.. ale po zastanowieniu się był to Seji, po czym zaraz biegłeś w strone z której dobiegał krzyk.
Takeshi
Potrzebowałeś pomoc Seji'ego więc pobiegłeś w jego strone
Seji
Sensei zeskoczył z drzewa i powiedział -Co robimy powiadasz?? nic ! czekamy na twych towarzyszy, pewnie uslyszeli Twój krzyk i tu biegną... ale też mogą biec przeciwnicy... wiec wrazie czego uzyj Sharingana- Po tych słowach sensei powiedział cichym głosem -Byagukan !-
*Heh.... Seji jest z klanu.. ja też.... Hokage tylko o sejim wspominał... ciekawe czy reszta też z klanu*
Offline
Seji Uchiha
- Sharingan...
-dobra sensei, a jeśli to będzie wróg co robimy?
Po tych słowach, aby się nie nudzić kumuluje chakrę w stopach, żebym mógł wejść na gałąź drzewa, idę sobie tak po drzewku, wchodzę na najniższą gałąź, która wcale nie jest tak nisko i czekam co powie sensei.
*ja osobiście wolałbym żeby to byli nasi przeciwnicy, jakoś byśmy chyba sobie z sensei'em poradzili, w końcu to jounin, po za tym z klanu hyuuga*
Ostatnio edytowany przez Kluger (2008-03-13 10:54:28)
Offline
Kokuten Akimichi
dobiegając na miejsce krzycze:
- o cholerka...Seji!!! wiedziałem, że to ty...a ty kim jesteś?? - wskazuje na członka klanu Hyuuga
*kim on jest?*
Offline
Wszyscy
-Heh, Seji już mnie poznał i jest zadowlony.... tak więc.. Jestem Waszym nowym Sensei... nazywam się Tashi Hyuuga.. posiadacz Byagukana.. no cóż nie musicie się narazie przedstawiać... trzeba dogonić tamtych..-
Po czym Sensei Wskoczył na drzewo i pobiegł w strone przeciwników
-Chodźcie, trzeba ich dogonić-
Offline
Kokuten Akimichi
biegnąc za senseiem krzyczę:
-A mi możesz mówić...huh....Genialne dziecko klanu Akimichi-mówiąc to uśmiecham się
*ufff...szybki jest*
Ostatnio edytowany przez Pryza (2008-03-13 18:54:16)
Offline
Seji Uchiha
-teraz zachowajcie powagę, przestańcie gadać takie pierdoły, bo będziecie zaraz mówić w powietrze AŁA, JAK MNIE BOLI!
Przeskakuję bliżej senseia, aby się go o coś zapytać.
-masz już jakiś plan sensei?Nie wiadomo czemu wypowiadam te słowa dość cicho.
*chce już zakończyć tą misje to już pora na obiad...jak ich znajdziemy za to wszystko spale im d*py*
Ostatnio edytowany przez Kluger (2008-03-13 19:03:08)
Offline
Seji
Sensei Ci odpowiedział -heh, widzisz.. narazie to planu nie mam... trzabendzie walczyć normalnie...-
Kokuten & Takeshi
-I tak was nie bede tak nazywać... narazie jesteśćie bezimienni-
Wszyscy
Skakaliście po drzewach, gdy nagle wlecieliście na polane. Było was na niej 6-orga. po czym jeden z wrogów odwrócił się i powiedział : - Heh, patrz to oni....-
Ostatnio edytowany przez Istek-sama (2008-03-13 19:08:27)
Offline