Witaj na pradawnym forum , które w czasach starożytnych tętniło życiem. Dzisiaj inna epoka, fora internetowe nie mają już takiej popularności, ale mimo to zajrzyj do nas , napisz posta lub na chacie od czasu do czasu. Zagraj w mugena z postaciami ze swojego ulubionego anime. Niech pojawi się nuta nostalgii. Stary Leśniczy wciąż tutaj mieszka :)
Cóż założyłem tut emat by dowiedziec się co sądzicie o książkach filmach itd. O tematyce zmierzchu i innych częsci....
Ja byłem narazie na all częsciach oprócz Zacmienia przeczytałem wszystkie książki i uważam tą powieść za Fajną...
Offline
Hmm powiem tak; przeczytałam,obejrzałam i stwierdziłam,że to jest dosyć erm niepoważna książka. Dlaczego- bo sytuacje tam przedstawione są irracjonalne. Ta cała miłość...błe! A 4 część to już w ogóle sf! Pomyślmy chwilę i przypomnijmy sobie obcego ze słynnej serii, wydostającego się na świat...w dodatku wszyscy w "Zmierchu" to cos kochają!!! Najlepsza jest scena z filmu jak Edłord i Bela sobie brykają po lesie jak sarenki no po prostu sweetaśne! Umm co jeszcze-Edłord był przy swojej ukofanej cały czas tak? Biorąc pod uwagę to że jest brokacikowym wampirem-jak znosił krew? Mam na mysli rzecz typową dla kobiet? Następnym failem jest zachowanie Volturi- o ile byli świetni gdy pojawili sie w cyklu to to co zrobili w 4 całkowicie ich wypacza! (pomijajac to jak wygladaja w filmie D: ).Osobiście wolę tradycyjne podejście do wampirów-takie co spią za dnia, się obciachowo nie błyszczą,jedzą to co każe im natura lub zadowalają się japońskim specyfikiem "True Blood".Same postaci w "Zmierzchu" są żywcem skopiowane od Anny Rice (Edłord to zestawienie Lestata i Luisa).Jedyną zaletą są wilkołaki,które są tak naprawdę niby zmiennokształtnymi(ale w tedy mogliby się zmieniać w cokolwiek!) i ten Carlisle- a raczej jego filmowy image Poza tym to totalna parodia.
Offline
Lubię filmy o wapirach i wilkolakach szcserze mówiąc nie czytałem lecz oglądałem i moim zdaniem ujdzie w tłumie są bardziej ciekawsze filmy o podobnej tematyce np Blejd, Dracula czy Undrwold itp. ( tak się czyta nie pamiętam jak się pisze i odrazu sorki za błąd jak sobie przypomnę to odrazu skoryguje swój błąd )
Offline
Nie jestem wanem Sagi Zmierzch ponieważ jest ona bardziej oparta na sferze uczuciowej z odrobina historii o wampirach. Nie przemówiła do mnie 2 część Zmierzchu i od tamtego czasu nie zagłębiałem się w pozostałe jak również nie chciało mi sie wracać do części pierwszej. Sama książka wydaje mi się o wiele ciekawsza lecz jak dla mnie za długa ;pp
***
Moja dziewczyna natomiast Zmierz uważa za arcydzieło literackie jak również filmowe ;/
Offline