Witaj na pradawnym forum , które w czasach starożytnych tętniło życiem. Dzisiaj inna epoka, fora internetowe nie mają już takiej popularności, ale mimo to zajrzyj do nas , napisz posta lub na chacie od czasu do czasu. Zagraj w mugena z postaciami ze swojego ulubionego anime. Niech pojawi się nuta nostalgii. Stary Leśniczy wciąż tutaj mieszka :)
SSJ5
Sasuke genialny strateg? Od kiedy sasuke jest genialnym strategiem? Przeciez jego jedynym celem to bylo wejsc i zniszczyc - gdzie tu strategia? To samo bylo jak chcial wrocic do konohy i zostal zatrzymany przez Tobiego - nie sadze by mial jakis superasny plan jak sie dostac niepostrzezenie do Konohy i wszystkich wybic, oraz jak rozdzielic jego team i przydzielic mu funkcje... W zadnym razie nie byl dobrym strategiem - w kazdym razie jego "strategia" ze strategia Shikamaru sie raczej nie rowna. Lizodup Oro? Nie sadze, bo gdyby nim byl to zgodzilby sie na wszystko co Oro mu zaproponuje, czyli na przejecie jego wlasnego ciala takze. Sasuke posluzyl sie Oro jak zabawka - on nauczyl go technik, a Saske go zabil gdy przestal mu byc potrzebny. W kazdym razie Saske lizodupem Oro nie byl...
Offline
Sasuke posłużył się Orochimaru? Kto jak kto, ale to właśnie Sasuke uciekał do niego bo był słabiutki. Śmierć Orosia to i tak typowy plot. Nie mówiąc już o tym że lizusy na pewno nie poświęcą życia dla tej osoby, której przychylność chcą zyskać.
Offline
SSJ5
Languorous_Maiar napisał:
Sasuke posłużył się Orochimaru? Kto jak kto, ale to właśnie Sasuke uciekał do niego bo był słabiutki. Śmierć Orosia to i tak typowy plot. Nie mówiąc już o tym że lizusy na pewno nie poświęcą życia dla tej osoby, której przychylność chcą zyskać.
Tak dokladnie, uciekl do niego gdy byl slabiutki, laknac mocy by zemscic sie na braciszku. Tamten zas nauczyl go technik i chcial przejac jego cialo, na co Sasuke "niby" dobrowolnie sie zgodzil. Tak mialo to wygladac. Sasuke nie mial zamiaru oddawac swojego ciala Oro, tylko specialnie tak mu powiedzial by zdobyc jego zaufanie. Gdy uznal ze Oro juz niczego go nie nauczy i ze nie jest mu juz potrzebny - zabil go. Uwazasz, ze go nie wykorzystal? To jak inaczej to nazwiesz? Jesli o mnie chodzi to Sasek istotnie wykiwal Oro, a gdyby faktycznie byl lizodupem Oro jak chocby np. Kabuto, ktory zgadzal sie na wszystko co powiedzial mu Orochimaru to napewno nigdy nie zabilby go i pozwolilby mu przejac wlasne cialo...
Offline
lizus pogard. «osoba schlebiająca komuś wyżej postawionemu dla pozyskania jego względów»
o\ Tylko dlatego. Po co zyskiwać kogoś względy by umrzeć!? Trochę logiki, naprawdę, tylko troszeczkę.
Offline
SSJ5
lizus to nie to samo co lizodup, sprawdz Z reszta nie wydaje mi sie, ze sasuke kiedy kolwiek schlebial w jaki kolwiek sposob Oro. Jesli sie myle - wskaz przyklad.
Offline
Fail. Nigdzie nie napisałem że Sasuke podlizywał się Orochimaru.
Offline
SSJ5
najpierw cezar napisal ze Sasuke jest lizodupem Oro, zaprzeczylem temu, bo nic na to nie wskazywalo. Pozniej ty zaczales gadac o tym, ze lizusy nie oddaja zycia osobie, ktorej sie podlizuja - wiec ty nawiazales do lizusow, co nie mialo zwiazku z lizodupem - gdzie tu sens w twoich wypowiedziach? Wgl. odgadnac to co miales na mysli po twoich postach to byla rzecz po prostu arcytrudna... Zeby rozwiac twoje watpliwosci :
- Sasuke nie jest lizodupem, bo dobrowolnie zgodzilby sie na wszystko co by zaproponowal mu Oro byleby zyskac w jego oczach.
- Sasuke nie jest lizusem, bo nie zalezalo mu na przychylnosci swojego "senseja".
- Sasuke istotnie wykorzystal Orochimaru, gdyz wcale nie mial zamiaru oddawac mu swojego ciala, a jego jedynym celem bylo nauczenie sie czegos u boku Sannina. Wykorzystal to, ze Oro byl oslabiony i ze nie mogl go niczego wiecej nauczyc, wiec postanowil go zabic, przy czym wchlonal czesc jego umyslu, ktora korzystnie wplynela na jego regeneracje...
Logicznie myslac to nie bylo to takie trudne, prawda? ;>
Offline
Nie rozróżniaj między "lizusem" a "lizodupem" bo to drugie słowo, to już całkowite słowotwórstwo! : D
A z resztą się mniej więcej zgadzam.
Offline
SSJ5
Languorous_Maiar napisał:
Nie rozróżniaj między "lizusem" a "lizodupem" bo to drugie słowo, to już całkowite słowotwórstwo! : D
A z resztą się mniej więcej zgadzam.
no wlasnie, sprawa zamknieta
@up
przeciez jeszcze nikogo nie zbluzgalem od idiotow i debili, dlatego ze mialem inne zdanie niz oni...
Offline
Ja także nie lubie Saska :
- Zdradził swoich przyjaciół, jedyne co go w życiu obchodzi to zemsta ;|
- Arogancki, egoista
+ Ciuchy spoko , Jutsu nawet nawet
- 2 Madara
- Zabił itachi'ego
+ Lubie u niego sharingan ^^
Ostatnio edytowany przez kiker (2010-03-02 21:00:58)
Offline
SSJ5
no i potwierdzilo sie to o czym powiedzialem wczesniej - Sasuke posluzyl sie swoimi towarzyszami jak pionkami, chcial zabic Karin gdy byla mu zbedna - nic nie obchodza go ludzie, ktorzy tak naprawde ochraniaja mu tylek - dla niego liczy sie tylko glupia zemsta, ktora i tak niczego nie zmieni... Zmienil sie strasznie od walki z Kirabim, gdzie probowal ratowac Karin... Teraz jest zwyklym, idiotycznym, nie myslacym egoista... Nie zmienia to faktu, ze jesli chodzi o zakonczenie mangi wiaze nadzieje z jego ponownym powrotem (moze nazwiecie mnie dzieckiem zyjacym w cukierkowym swiecie, ale uwazam, ze manga nie moglaby inaczej sie skonczyc, a smierc Naruto albo Sasuke pod koniec mangi bylaby zbyt radykalna i wszystko by popsula i nie zapominajmy, ze Naruto to manga shonen, wiec takie zakonczenie troche nie pasowaloby do tego gatunku...). Tyle ode mnie
Offline
Minusy jego :
- Nic sam nie osiagnal wszystko dostal , do walki Sasu Ita sam wszystko robil pozniejszy rozwoj zawdziecza Itachiemu !!
- Daje sobą manipulowac
- Zdradzil Team'y !!!
- Pod koniec 1 serii Mangi byl zawsdrosny o Naruto oto , ze sie rozwinal i wogole
Plusy :
- Zalatwil Orochimaru doslownie i w przenosniach ... Pod tym wzgledem , ze Oro umarl i w dodatku mial jego moc
- Fajnie wygladal w Plaszczu i Czarnej koszulcea ale to nie charakter .
- W ostatecznosci nie uciekl , gdy itachi zabil klan , zaaktywowal zarowno jak Itachi w mlodym wieku Sharingan !
Offline