Baza postaci MugenArchive

  • Polecamy stronę mugenarchive. Jest to największy zbiór postaci do mugena ze wszystkich anime. Baza cały czas aktualizowana. Pobierz swoich ulubionych bohaterów i dziel się opiniami na naszym forum. Bądź częścią społeczności
    Baza postaci

Ogłoszenie

Witaj na pradawnym forum , które w czasach starożytnych tętniło życiem. Dzisiaj inna epoka, fora internetowe nie mają już takiej popularności, ale mimo to zajrzyj do nas , napisz posta lub na chacie od czasu do czasu. Zagraj w mugena z postaciami ze swojego ulubionego anime. Niech pojawi się nuta nostalgii. Stary Leśniczy wciąż tutaj mieszka :)

Arturia-Pendragon-95017-thumb Edward-Elric-Fix-AI-30783-thumb Gintoki-39783-thumb Goku-MUI-92988-thumb Goku-SSB-22899-thumb Gon-17939-thumb Ichigo-Final-39597-thumb Inuyasha-Diogo-76243-thumb Ippo-42350-thumb jotaro-spr-4-E30-thumb Kenshin-33694-thumb n-Lkn-thumb Natsu-73764-thumb Saitama-78668-thumb Seiya-43859-thumb SM-Luffy-TS-45684-thumb Tanjiro-31403-thumb Toriko-by-Trafalgar-Lawzz-19895-thumb


#1 2009-04-23 21:01:42

plllizzz

https://i.ibb.co/NjnZzxX/elite.png

Zarejestrowany: 2007-12-01
Posty: 1851

Hana

PROLOG

Hana... Niedawno powstała organizacja zrzeszająca potężnych shinobi wyjętych spod prawa. Jej cele nie sa jasne, jednak wiadomo jedno - dysponuje gigantycznymi środkami, a za tym idą gigantyczne możliwości. To będzie historia kilku shinobi, którzy postanowili do niej dołączyć. Jakie były ich powody? Jakie sa ich cele? Najlepiej, niech sami je ujawnią (lub chociaż ich część)... A więc...

#Siedziba Hany, Arikugami w Kraju Ognia#

...czemu postanowiliście do nas dołączyć - pytanie zadał wysoki mężczyzna w długim czarnym płaszczu z wysokim kołnierzem. Jego ton jest poważny, wręcz nabożny. Na lewym policzku widać mały tatuaż wyglądający jak kwiat z pnącą się łodygą. - I co możecie nam zaoferować?

Czwórka stojących przed nim ludzi... Tak zaczyna się historia Kwiatu.

Ostatnio edytowany przez plllizzz (2009-04-28 16:57:32)

Offline

 

#2 2009-04-23 21:13:37

Kunik

https://i.ibb.co/8gPdhKb/special.png

Skąd: Szczecin
Zarejestrowany: 2008-01-12
Posty: 737
Punktów :   15 
WWW

Re: Hana

Rinsaku Shiro
Rozejrzawszy się, zobaczył, że nikt nie ma chęci wypowiedzieć się pierwszy, więc wyszedł z szeregu i odkaszlawszy zaczął:
- Nazywam się Rinsaku, możliwe, że o mnie słyszeliście, jeżeli jednak nie, ja nie mam najmniejszego zamiaru opowiadać wam o sobie, sądzę również, że was to nie interesuję. Jestem tu, ponieważ szukam stałej grupy, z którą mógłbym się trzymać. Do zaoferowania mam moje umiejętności oraz wiedzę, ale oczekuję także godnej zapłaty. Jestem pewien, że tyle wystarczy, a o mojej przydatności przekonacie się już niebawem.
Ponownie rozejrzał się po sali. Przyjrzał się każdemu, który znajdował się w pomieszczeniu.
Zrobił krok w tył, oczekując wypowiedzi następnych członków.

Ostatnio edytowany przez Kunik (2009-04-23 21:25:07)


http://i42.tinypic.com/2d9796w.png

Offline

 

#3 2009-04-23 21:30:38

BlizzardPL

https://i.ibb.co/NjnZzxX/elite.png

Skąd: się biorą dzieci?
Zarejestrowany: 2007-11-04
Posty: 1376
Punktów :   30 

Re: Hana

Yasei Kitai

Wysoki, szczupły 29 letni mężczyzna w długim czarnym płaszczu, o długich czarnych włosach i sporej bliźnie na twarzy rozejrzał się po sali.
O mnie za to pewnie nikt nie słyszał, zresztą mnie to nie obchodzi, nazywam się Yasei, a jestem tutaj z przyczyny braku zleceń, a ja potrafię żyć tylko pracą, i... naturą. Nic więcej nie musicie o mnie wiedzieć, tak przynajmniej myślę. Gdy przestał mówić, wyraźnie można było usłyszeć od jego strony jakby pomruk kota.

Ostatnio edytowany przez BlizzardPL (2009-04-24 12:34:03)


http://graphic.org.pl/images/viu1237408223z.png

Offline

 

#4 2009-04-24 11:12:08

Pryza

https://i.ibb.co/NjnZzxX/elite.png

a po co ci moje gg?
Skąd: Burgundia
Zarejestrowany: 2007-08-06
Posty: 3602

Re: Hana

Akira Nakamaru
Trzydziestoletni dobrze zbudowany mężczyzna, ubrany w skórzany strój, rozejrzał się po grupie, uważnie przysłuchując się i przyglądając każdemu.
- Akira...poszukuję tu tylko kasy i jakiejś sensownej pracy
Powiedział z wyraźną niechęcią, jakby każde słowo, które wypowiada, było dla niego ciężarem. Następnie jeszcze raz rozejrzał się po grupie, szczególną uwagę zwrócił na Yasei i dźwięki jakie wydawał. Po wszystkim otrzepał kamizelkę, podrapał się po gęstej brodzie i zasłonił sobie oczy dłonią na nadgarstku, której znajdował się specjalny pierścień. Mężczyzna odsapnął chwilę, jakby chciał odpocząć.

Offline

 

#5 2009-04-24 11:16:12

sHadowPL

https://i.ibb.co/NjnZzxX/elite.png

Skąd: Gdańsk
Zarejestrowany: 2007-08-15
Posty: 1923
Punktów :   86 
WWW

Re: Hana

Kuro „shakou” Meian

Kilkunastoletni mężczyzna, wyglądający na jakieś 18-20 lat, nie mierzący więcej niż 180 centymetrów wzrostu stał w szeregu razem z pozostałymi. Szybkim ruchem dłoni poprawił swoje czarne włosy obcięte na jeżyka. Był średnio zbudowany, dość szczupły. Ubrany w czarny podkoszulek oraz ciemno-brązową, wchodzącą w czerń, tkanine, przypominającą trochę suknie, przypasaną szerokim czarnym pasem. Na rękach nosił rękawice bez palców.

Słuchał jak jego, prawdopodobnie, przyszli kompani przedstawiają się. Lekko uśmiechnął się słuchając Rinsakou, który go rozbawił swoim przemówieniem. Potem jakiś tajemniczy Yasei, przynajmniej tak się kreujący. Potem jakiś Akira, który wydawał mu się sędziwy wiekiem. Wpatrywał się w czwartą osobę, która wydawała mu się ponadprzeciętna w porównaniu do reszty. Jednak z jego twarzy nie znikła pewność siebie. W końcu po chwili ciszy przedstawił się krótko, i z lekkim głosem entuzjazmu, z specyficznym uśmiechem na twarzy.
-Mówcie mi Shakou. Jestem tutaj z moich własnych i osobistych powodów. Widzę, że oprócz mnie są tutaj jakieś dwa przydupasy, które już się pierwsze przedstawiły. Nie mi ich oceniać, ale już mi od nich śmierdzi sztucznością i słabo wychodzącym aktorstwem. W każdym razie, jeżeli o mnie chodzi, to poszukuje kogoś na moim poziomie - na chwilę przerwał, spojrzał się na pierwszą dwójkę i zaśmiał się cicho - a do zaoferowania mam więcej niż tylko umiejętności. No, ale decyzja należy do was. Gdy skończył, wyciągnął ręce przed siebie, po czym strzelił kośćmi u palców.

Ostatnio edytowany przez sHadowPL (2009-04-24 11:18:39)


http://infobot.pl/r/Xey
http://i41.tinypic.com/2n0so7d.png

Offline

 

#6 2009-04-25 10:30:06

plllizzz

https://i.ibb.co/NjnZzxX/elite.png

Zarejestrowany: 2007-12-01
Posty: 1851

Re: Hana

Mężczyzna spogląda na wypowiadających się z wyraźnym niesmakiem. 'Nieważne - mówi - i tak wiemy o was wszystko, tylko dlatego uznaliśmy przecież, że nadajecie się do tej pracy. Teraz, czas na opis zadania. W Konoha, po wybraniu Kyudaime (9 Hokage) utworzyły sie dwa stronnictwa. Kyudaime pracuje nad wprowadzeniem zmian w politycę Wioski Liścia, które mogą doprowadzić do kolejnej Wielkiej Wojny... lub wojny domowej w Kraju Ognia - tym właśnie się zajmiecie. Macie zlikwidować ważnych członków należących do obu stronnictw, a następnie w miejscu zabójstwa podłozyć spreparowane listy. Robota ma być cicha i tak przeprowadzona, żeby nikt nie podejrzewał ingerencji z zewnątrz. Jak to przeprowadzicie pozostawiam to waszej decyzji. Listy zostaną wam przekazane w siedzibie Hany w Konoha, do której zostaniecie dostarczeni... hmmm... jak tylko gaz usypiający zacznie działać' - kończy, odsłaniając maskę gazową ukrytą pod kołnieżem. Zapadacie w sen.

Siedziba Hany, Konoha-gakure

Budzicie się w ciemnym pomieszczeniu. Wasze oczy szybko się jednak dostosowują, na tyle szybko, że zauważacie osobę pochyloną w jednym rogu pokoju. Reaguje ona na wasze poruszenia i odwraca się. Na widok jej twarzy niektórzy z was nie potrafią powstrzymać się od lekkiego krzyku. Twarz pokrywają dziwaczne kościane wyrostki, skóra wygląda na stalowoszarą a oczy mają pomarańczowe tęczówki. Po chwili zdajecie sobie jednak sprawę, kto to może być - tylko jeden klan potrafi modyfikować budowę swojego ciała i to przedstawiciela tego klanu zapewne spotkaliście - chodzi o klan Hitoma. Podchodzi on do was i zaczyna przemowę.

'Ach, obudziliście się już, jak miło... gdy spaliście, zrobiłem parę badań i jestem bardzo zadowolony. Prawie wszyscy z was - tu patrzy z czymś w rodzaju wyrzutu na Akirę - mają jakiś nietypowy 'wtręt' w swoim DNA... to wspaniałe, nawet gdy polegniecie, wasze ciała mogą posłużyć naszej organizacji' - mówi z przerażającą szczerością i entuzjazmem, ale po chwili poważnieje - 'Wracając do tematu waszej misji... znajdujemy się obecnie w dawnej kryjówce Sannina Orochimaru... była już dostosowana do potrzeb moich badań i jest również przydatna jako baza wypadowa... Mam wam udzielić odpowiedzi na wszelkie pytania dotyczące celów waszej misji, więc pytajcie. Później dobierzemy wam odpowiedni ekwipunek.'

Ostatnio edytowany przez plllizzz (2009-04-28 16:57:15)

Offline

 

#7 2009-04-25 11:29:26

BlizzardPL

https://i.ibb.co/NjnZzxX/elite.png

Skąd: się biorą dzieci?
Zarejestrowany: 2007-11-04
Posty: 1376
Punktów :   30 

Re: Hana

Yasei Kitai

- Tylko jedno pytanie, kto jest pierwszym celem ? Zapytał z dziwnym entuzjazmem w głosie, po czym uśmiechną się szyderczo, tak, że można było zauważyć w jego jamie ustnej wielkie, tygrysie białe kły, których wcześniej tam nie było, wcześniej były tam zwykłe, ludzkie zęby. -I czy naprawdę będę musiał pracować z tym gnojem? Spojrzał z zawiscią na shakou.

Ostatnio edytowany przez BlizzardPL (2009-04-25 12:45:50)


http://graphic.org.pl/images/viu1237408223z.png

Offline

 

#8 2009-04-25 13:32:51

Kunik

https://i.ibb.co/8gPdhKb/special.png

Skąd: Szczecin
Zarejestrowany: 2008-01-12
Posty: 737
Punktów :   15 
WWW

Re: Hana

Zaraz po obudzeniu, przyjrzał się ze zdziwieniem shinobiemu. Po krótkim zastanowieniu, zaczął zaraz po Yaseiu.
- Jakie będziecie mieli korzyści z wojny domowej w Konosze?
Zapytał, a po chwili dodał
- I jakie są wasze cele?


http://i42.tinypic.com/2d9796w.png

Offline

 

#9 2009-04-26 17:49:26

sHadowPL

https://i.ibb.co/NjnZzxX/elite.png

Skąd: Gdańsk
Zarejestrowany: 2007-08-15
Posty: 1923
Punktów :   86 
WWW

Re: Hana

Kuro „shakou” Meian
Sztucznie wywołany sen zdenerwował go i wywołał pewien niepokój. Czuł, że jego przyszłość jest dość krucha i że dołączając do tej organizacji wydał na siebie wyrok śmierci. W tym przekonaniu utrwalił go także osobnik, który przywitał ich po "przebudzeniu". Jednakże na widok jego zdolności Shakou się uśmiechnął.
-Koci niedorozwój wypił osatnio zsiadłe mleko najwyraźniej... Zripostował po tekście Yasei'a.
-No i może wyjaśniłbyś kto do cholery był ten przydupas co tutaj mieszkał? - Zapytał w stronę reprezentanta Hany. I czy macie coś lepszego niż standardowy sprzęt? Nie mam zamiaru działać z zardzewiałymi kunai'ami...


http://infobot.pl/r/Xey
http://i41.tinypic.com/2n0so7d.png

Offline

 

#10 2009-04-28 13:41:42

Pryza

https://i.ibb.co/NjnZzxX/elite.png

a po co ci moje gg?
Skąd: Burgundia
Zarejestrowany: 2007-08-06
Posty: 3602

Re: Hana

Akira Nakamaru

Rzucił ostre spojrzenie nowo spotkanemu shinobi, a po chwili bez słowa, ze spokojem obserwował kłótnię shakou i Yasei. W tej samej chwili zajrzał tylko pod spód kamizelki i poprawił rzeczy w niej zawarte. Zastanawiając się chwile, podjął decyzję, że nie zapyta o nic, gdyż wszystkie pytania, które go interesowały, zostału już podane. Mężczyzna znowu podrapał się po gęstej brodzie, po czym czekał na odpowiedź ze strony tajemniczego shinobi.

Offline

 

#11 2009-04-28 16:56:13

plllizzz

https://i.ibb.co/NjnZzxX/elite.png

Zarejestrowany: 2007-12-01
Posty: 1851

Re: Hana

Hitoma w skupieniu wysłuchuje waszych pytań, nie zwracając uwagi na krótką utarczkę między Yasei i Kuro. Po chwili namysłu zaczyna mówić. 'Waszym pierwszym celem będzie jeden z doradców Kyudaime, o imieniu Jizou - jego rezydencja znajduję się na skraju wioski, więc będzie wam łatwiej utrzymać jego śmierć w tajemnicy aż do ewakuacji... o ile zrobicie to cicho.... Jizou popiera reformy, które próbuje wprowadzić Hokage - reformy, które mogą znacznie utrudnić naszą działalność na terenie Kraju Ognia - dlatego, zabójstwo ma być nie tylko ciche, nie tylko zrzucone na buntowników, ale także pokazowe... żeby zwolennicy tych reform zaczęli bać się o swoją skórę... A co do ekwipunku, chodźcie za mną...' - mówi, ignorując pytania zadane przez Rinsaku i Shakou

Arsenał

Wchodzicie do przestronnego, ciemnego pomieszczenia. Hitoma zbliża się do ściany i naciska przełącznik, po czym całą salę zalewa jasne światło. Nawet najbardziej odporni i doświadczeni z was są zszokowani widokiem. Ściany sali pokrywa najróżniejszy asortyment broni i ekwipunku, jednak nie to jest najbardziej szokujące. W drugim końcu sali jedna ze ścian jest zachlapana zaschniętą krwią. Zostali do niej przykuci ludzie, jednak jest to w większości wypadków tylko przypuszczenie, ponieważ nie wszystkie postacie już ludzi przypominają - zdekapitowane, rozprute, zdeformowane. Na podłodze też znajdują się zwłoki - częściowo spalone, z wieloma szarpanymi ranami, ponabijane kunaiami i senbonami. 'Właściciel' zwraca się do was z szerokim uśmiechem - 'Widzicie, przetestowałem wszystkie! Najwyższa jakość, stuprocentowa śmiertelność - wybierajcie, oglądajcie, pytajcie o co chcecie!' - kończy, a jego wzrok i uśmiech długo jeszcze będą dręczyć was w snach.

Ostatnio edytowany przez plllizzz (2009-04-28 17:01:01)

Offline

 

#12 2009-04-28 17:13:39

BlizzardPL

https://i.ibb.co/NjnZzxX/elite.png

Skąd: się biorą dzieci?
Zarejestrowany: 2007-11-04
Posty: 1376
Punktów :   30 

Re: Hana

Yasei Kitai

-Ja się chyba jednak nie poczęstuje, dzięki... powiedział nieco nadal wystraszony do wysłannika Hany, lecz to przeszło mu po dość krótkim czasie, nie takie rzeczy już widział. Po chwili odwrócił głowę w stronę shakou -A mleko, to by się panu młodemu przydało, dużo wapnia, to i kości może by się trzymały reszty ciała.

Ostatnio edytowany przez BlizzardPL (2009-04-28 17:29:27)


http://graphic.org.pl/images/viu1237408223z.png

Offline

 

#13 2009-04-28 17:22:24

Pryza

https://i.ibb.co/NjnZzxX/elite.png

a po co ci moje gg?
Skąd: Burgundia
Zarejestrowany: 2007-08-06
Posty: 3602

Re: Hana

Akira Nakamaru

Spojrzał przez chwilę na obrzydliwe ofiary broni, jednak nie zrobiło to na nim większego wrażenia i ani przez chwilę nie czuł dla nich współczucia. Co więcej sam był gotowy do sprawdzenia ekwipunku na nieszczęśnikach,wiedział, że gdyby żyli, jego gest byłby dla nich ulgą. Następnie podszedł do arsenału i zaczął zbierać jak najwięcej kunai i innej krótkiej broni.
-Przyda się...- mruknął cicho pod nosem, nienaturalnie się uśmiechając

Offline

 

#14 2009-04-28 18:09:14

Kunik

https://i.ibb.co/8gPdhKb/special.png

Skąd: Szczecin
Zarejestrowany: 2008-01-12
Posty: 737
Punktów :   15 
WWW

Re: Hana

Rinsaku
Młody Rinsaku poszedł za mężczyzną w przekonaniu, że chce wiedzieć za dużo. Wchodząc do pokoju, pierwsze na co zwrócił uwagę, były rozmazane po ścianie zwłoki. Przemknął wzrokiem po wszystkich obciętych głowach, oraz zdemolowanych ciałach. Przed oczami stanęłu mu wydarzenia z dzieciństwa. Przełknął ślinę a następnie powstrzymując wszelakie emocje szepnął:
- Psychopata...
Otrząsnął się po chwili, udając, ze nic się nie stało, ruszył w głąb pokoju starając się nie zwracać uwagi na towarzyszy. Rozejrzał się po sali wypełnionej broniami. Wziął obfitą ilość stalowej nitki, oraz kilkanaście kartek wybuchowych, które następnie zwinął w rulonik. Wsadził przedmioty do pojemnika znajdującej się na prawej nodze. Spokojnym, ale uważnym krokiem udał się do Hitomy, po czym niepewnie zaczął:
- Potrzebuję jeszcze czegoś, co pozwoli mi utrzymać przeciwników na dystans. Nie chcę zwyczajnego kija, potrzebuje czegoś wyjątkowego, czegoś godnego członka Hany.

Ostatnio edytowany przez Kunik (2009-04-28 19:32:33)


http://i42.tinypic.com/2d9796w.png

Offline

 

#15 2009-04-28 19:19:34

sHadowPL

https://i.ibb.co/NjnZzxX/elite.png

Skąd: Gdańsk
Zarejestrowany: 2007-08-15
Posty: 1923
Punktów :   86 
WWW

Re: Hana

Kuro „shakou” Meian
Szedł za przewodnikiem, jednak gdy ten otworzył drzwi, Kuro osłupiał. Zmasakrowane ciała na drugim końcu pomieszczenia nie były dla niego ciekawym widokiem. Od razu odechciało mu się rozmowy z Hitomą. Szybko przestał zwracać uwagę na trupy i zaczął przeglądać sprzęt.
-A mleko, to by się panu młodemu przydało, dużo wapnia, to i kości może by się trzymały reszty ciała. Usłyszał od Yasei'a.
-O moje kości się nie martw kotku, a mojego ciała nic nie musi się trzymać. Kiedyś się przekonasz. Rzucił w stronę zwierzo-człowieka.
Szybko rzucił okiem co ma przy sobie otwierając podłużną kaburę przymocowaną po prawej stronie do pasa, chwilę się zamyślił, po czym chwycił za torbę zwieszoną na pobliskim haku. Rozpiął i brał to, co wydawało się być potrzebne: trzy pakunki kolców Makibishi po 30 sztuk w jednej, zapas chemikaliów (toksyn, trucizn, łatwopalnych bądź żrących cieczy), sześć zwojów notek wybuchowych (5 sztuk w jednym) oraz cztery podłużne "pudełka", o kolistym kształcie, w rzeczywistości będące groźnymi granatami igłowymi, oraz cztery naboje do nich, wypełnione senbonami.
-Na wszelki wypadek. Powiedział wyprzedzając niepotrzebne pytania. Zapiął torbe, po czym założył na prawym ramieniu.
-Jeżeli jest to takie nagłe, będę gotów za godzinę. W przeciwnym wypadku wolałbym załatwić to dzisiaj w nocy... Lekko się zmieszał, po czym dodał - O ile mógłbyś być życzliwy i chociaż o porze dnia nas uświadomić. Powiedział zwracając głowę w stronę Hitomy.


http://infobot.pl/r/Xey
http://i41.tinypic.com/2n0so7d.png

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora