Mnie najbardziej wzruszylo i przez to juz nie daze sentymentem Naruto . Kiedy wydarl sie na Chyio a ona podeszla do Gaary i dala mu tak jakby swoje zycie i jeszcze wlasnie smierc Obito [*] Ale wole nie wracac do tych momentow bo jakos smuto sie robi xD

Dla mnie jak na razie naj bardziej wzruszająca scena to była jak shikamaru,ino i chochi(chyba tak sie pisze chochi )
płakali za asumą

eee tam dbneji nie przejmój się błędami


Najbardziej wzruszająca scena ... dla mnie to ta w której ta babcia niepamietam jak miala na imie oddala zycie dla gaary w shippudenie

no i oby nie smierc Kakashiego

eee tam czy ja wiem chociaz okazalo sie ze itachi był dobry ^^

W anime było kilka scen, które mnie wzruszył:
- śmierć Haku i Zabuzy
- walka Sakury z drużyną Dźwięku
- historia Naruto i Gaary
- hisrotia Neji'ego i jego walka z człowiekiem-pająkiem podczas pościgu za Sasuke
- moment, kiedy Gaara broni Rocka Lee, z którym wcześniej walczył
- śmierć 3-go Hokage
- walka Naruto vs Sasuke
- rozmowa Rocka Lee z jego sensejem
walka Gaara vs Deidara (chęć ochrony wioski)
- scena, kiedy Naruto opłakuje śmierć Gaary i scena wcześniejsza, gdy Deidara siedzi na jego ciele, a Naruto się temu przygląda.

Trochę tego dużo, ale tak działa na mnie podkład muzyczny...

A ja płakałam (xD) jak:
- umarł Haku i Zabuza T-T
- jak Neji i Choji prawie umarli po tych swoich walkach z tymi z dźwięku (szczególnie bałam się że Neji umrze xD)
- jak umarł Hokage
- przy wszystkich smutnych scenach z dzieciństwa np Neji, Ino i Sakura, itp.
- jak umarł Sasori Y-Y (bardzo go lubiłam xD)
- jak umierał Asuma
No i jeszcze inne xD Ja rzadko płaczę ale przy filmach lub "animach" to wylewam całe tony łez xD A, i to są tylko te z anime. Z mangi było jeszcze więcej ^_^