Hakke - 2009-01-28 11:56:12

Uczestnicy Sesji Vaexqua  Bendix , Jax Golladio , Arkel Dargah , Velpel Ksonin , Rail Ramis ,C3P6
MG a zarazem Rail Ramis Shin Kun
Czas Sesji 2500lat po wydarzeniach z ostatniej części Star Wars "Powrót Jedi"
2500lat w pigułce 25 lat po tym jak Sojusz rebeliancki z pomocą Luke'a Skylwaker'a uwolnił galaktykę od tyranii Imperatora Palpatine'a oraz Dartha Vadera , Pojawiło się nowe zagrożenie - Yuuzhan Vongowie (w późniejszym czasie Mandalorianie). Yuuzhan Vongowie podbili prawie wszystkie planety , tylko Osuus , Yavin 4 , Caamass , Dantooine , Nar Shadda oraz Onderon stawiali dzielnie opór , Mandalorianie , podbili oraz spustoszyli stolicę galaktyczną - Corcorusant i przystosowali ją do swej floty - Siali zniszczenie w okolicy setek systemów galaktycznych zanim ostatecznie zwyciężyli ich połączone siły Nowej Republiki , Sojuszu galaktycznego oraz resztek armii nowego Imperatora - tymczasem na planecie Korriban rósł w siłę , nowy , silniejszy Zakon Sith .
           Gdy Jedi zaproponowali , aby uczeni Yuuzhan Vongów - znani jako mistrzowie przemian - przywrócili częśc sustoszonych planet do pierwotnego , urodzajnego stanu , Sitchowie wykorzystali okazję i Dokonali sabotażu procesu przemian zainicjowanego przez Vonghów i wykorzystali katastrofalne efekty transformacji by wywołać wojnę między Imperium a Sojuszem galaktycznym . Imeprator fel , starał się zakończyć Konflikt , ale jego Moffowie -Rada dowódców Armii- potajemnie sprzymierzyli się z Sithami i udaremniali zamiary Imperatora.

Po bitwie o Cammass Sojusz został pokonany . Wielu Jedi zgineło w Masakrze na Ossus , a pozostali , ścigani - rozproszyli się po całej Galaktyce -Wielu "wyższych Urzędników" np:. Kantoru wyznaczyło wysokie nagrody za głowę Jedi oraz Miecz świetlny , więc teraz trudno jest znaleść Jedi - Kilka Dni po zwycięstwie Sithowie wystąpili przeciwko Imperatorowi . Fel został Zabity a na jego miejsce wszedł mroczny potężny Lord sith - Darth Krayt
               Darth Krayt przez niemal całe tysiąclecie budował w tajemnicy Zakon Sith na Koribann - nie obowiązuje już zasada dwóch - zniósł ją właśnie Krayt . Yuzhan Vongowie - Teraz już Mandalorianie - Dołączyli się do Imperium , Choć niektóre klany Mandalorian - takie jak - Red Kannoks , czy Blastooid dowodzone przez prawowitego przywódce króla Mandalorna -to tylko tytuł , naprawde nazywa się Ted Kimon- który wierzy że uda się zjednoczyć wszystkie Klany i nastanie pokój ...

            Darth Krayt ma pod swoim dowództwem , wielu potężnych Sithów - Darth VyyR-Lok , Darth Talon , Darth Malak , Darth Revan , Darth Maladi , Darth Nihl , Darth Morlish , Darth Veed Geist .
            Ponadto Sithowski Uczony - Darth Antraes Draco (wydawał Rozkazy samemu Darth Kraytowi) wynalazł nową potężną Moc - za pomocą tej umiejętności Sithowie mogą kontrolować wszystkie Bestie oraz Droidy na każdej planecie - To czyni z nich potężnych Wrogów...

Sesję czas zacząć !Jeżeli coś mówisz pisz Kursywą
                                     Jeżeli coś myślisz - pisz normalnie = Nigdy bym nie pomyślał... (1 osoba , 3 osoba - zależy od ciebię)
                                     Jeżeli coś robisz - poprzedzaj to gwiazdką ! oraz pisz Pogrubieniem - *wyciąga miecz* (tylko 3 Osoba)
                                     Posta poprzedzaj Swoim imieniem (i pierwszego Posta poprzedź również rasą)

Każdy znalazł się na Dxun z własnego Powodu ... nawet jeszcze sobie nie wyobrażacie że 5 różnym osobom (i droidom xD) przydaży się coś takiego - iż z nieznajomymi sobie osobami będą walczyć za Republikę ... Republikę która umarła 2500lat temu ... Każdy z was znalazł się w porcie lotniczym na księżycu Dxun ,
Vaexqua szukał soczewek do swojego miecza świetlnego , Velbel przyglądał się nowemu statkowi "Gunnerowi" , Jax zajadał się mięsem Kannoka w pobliskiej restauracji , Arkel'owi , jeden Genozoiańczyk próbował wcisnąć astrodroida C3P6 , Arkel na początek nie chciał się zgodzić ale poczuł że coś go z tym droidem łączy ...Rail przyglądał się Twilek"ańskiej tancerce w restauracji ... Nagle usłyszeli Wybuch - to Sithowie atakują Dxun....


Powodzenia !


PS ! CONAJMNIEJ 1 odpis na dzień MAKSYMALNIE 2 odpisy na dzień
PŚ - kto nie odpisze 2 dni pod rząd , bez zgłaszania Nieobecności - zostaje wydalony z Sesji

Pryza - 2009-01-28 12:06:12

Arkel Dargah, człowiek

-(!)Co do cholery !(!) *wykrzyczał gwałtownie rozglądając się za źródłem wybuchu*
-Czy nawet na tym cholernym księżycu nie znajdę spokoju? *powiedział sam do siebie po czym swój wzrok skierował na androida*
-trzymaj się mnie...czuje, że jesteś mi potrzebny...ale teraz musimy poszukać jakiegoś transportu, żeby się stąd wynosić *biegnie w poszukiwaniu jakiegoś wolnego statku*

Infern - 2009-01-28 12:28:44

Velbel Ksoni, vesprin

- (!)Co wybuch!? (!) nawet tutaj nie ukryję się przed tym wszystkim co mi się zdarzyło?
- Nie mam zamiaru tego powtarzać, (!)nie dam się znowu złapać!(!) * mówiąc sam do siebie, próbował znaleźć jakąś konkretną kryjówkę*
- No i gdzie się mam schować? * poszedł dyskretnie kawałek dalej i zobaczył restauracje, poszedł za
budynek

- Tutaj chyba będzie na chwile bezpiecznie mimo że to słaba kryjówka, pewnie ci którzy atakują zainteresują się ludźmi którzy są w środku...

Zack Fair - 2009-01-28 12:37:50

Jax Golladio, Elomin

Zakończywszy posiłek, rozejrzałem się dokoła i zauważyłem faceta oglądającego statek - Gunner, nówka sztuka. Podszedłem do niego i zagaiłem rozmowę.

Witaj, nazywam się Jax. Widzę, że chcesz kupić statek. Straciłem mój statek w wypadku, więc szukam transportu. W zamian mogę zaoferować swoje usługi, jestem najemnikiem, znam sie na wielu rzeczach. Więc jak - podrzucisz mnie GDZIEKOLWIEK?

Hakke - 2009-01-28 12:50:26

Rail Ramis Zabrack

(!)Hej Wy !!!(!)
-Wskazuje na Jedi i Droida-
To ci się może przydać...-Daje klucz do statku "Gunner"-
Posłuhaj mnie uważnie ... widzisz tamten statek ? -Wskazuje na Gunnera- Należy do mnie ... Przy statku spotkasz pewnego Elomina , za tą restauracją -Wskazuję na restaurację za którą ukrył się Verpin - chowa się pewien Verpin ... powiedz mu że potrzebujemy Pilota ... musisz jeszcze znaleść   innego człowieka...  Padawana , Powiedz im że mają na mnie czekać na Statku ! -Biegnie na dwóch Sithów z Kannokami na smyczach ...- *Mam nadzieje że mi zaufają ... od paru lat ich obserwowałem ..  myślę że razem pokonamy Darth Krayta ... mojego dawnego mistrza...* -Wyciąga swóje dwa miecze świetlne i pozbawia głów: najpierw dwóch kannoków potem ich "panów" , dwóch zabójców Sith-



@Szymon D ... po 1. Imie trzeba pisać pogrubieniem , po 2. czy ja powiedziałem że piszemy tylko czasowniki pogrubieniem =.=  stosuj się do zasad !! ;<

Pryza - 2009-01-28 13:08:31

Arkel Dargah

Cholera jasna, znowu ja jestem chłopcem na posyłki *biegnie do restauracji*
-Ej ty...Verpinie! Choć za mną! *złapał za ręke verpina i pobiegł z nim kawałek* -Czekaj przy tamtym statku...wszystkiego się dowiesz później, tylko nie odchodź
No dobra...teraz jeszcze jeden...zaraz to padawan 
*zamyka oczy i próbuje wyczuć moc padawana*

Szymon D - 2009-01-28 14:57:52

C3P6 android

Gdy tylko usłyszałem wybuch przypomniałem sobie jak się tu znalazłem ...
Jakiś człowiek zaproponował mi abym trzymał sie blisko niego. Postanowiłem to zrobić ponieważ ja jako android naprawczy nie miałem za dużych szans na przeżycie. * Razem z nim pobiegliśmy szukać niejakiego Verpina, * gdy odnalezliśmy człowiek wypowiedział słowo które znałem lecz dawno nie było już używane .......on użył słowa Padawan !!

Sephiroth - 2009-01-28 18:42:55

Vaexqua  Bendix, Kel Dorian
Po wybuchu poczułem silne wibracje Mocy.Wyczuwam bardzo silne źródło Mocy.Bez wątpienia gdzieś w pobliżu znajduje się jakiś potężny Jedi.To nie przypadek, przypadki nie istnieją. Mistrz zawsze mi to powtarzał.
Bez sprawnego miecza świetlnego nie jestem w stanie zadbać o własną skórę, muszę odnaleźć tą osobę sam nic nie zdziałam, jestem tylko padawanem.Zacząłem biec w stronę coraz silniejszych wibracji Mocy, gdy nagle spostrzegłem spore zamieszanie przy jednym z dokujących statków.Postanowiłem dowiedzieć się co się dokładnie dzieje, poza tym potrzebowałem transportu, wiedziałem że nie bez przyczyny zwróciłem uwagę właśnie na ten statek.Podbiegłem do jakiegoś Elomina zadając mu pytanie.
Można wiedzieć czy to ty jesteś właścicielem tego statku? Potrzebuje transportu, chociaż nie mam pieniędzy mogę się przydać jako tłumacz znam całkiem sporo języków tej części galaktyki.

Hakke - 2009-01-29 09:57:28

Wszyscy znaleźliścię się przy statku kosmicznym "Gunner" , "Gunner" to ten sam rodzaj statku co "Sokół Milenium" ale Gunner miał dwie wieżyczki , 4 silniki oraz jedne małe automatyczne działko jonowe .
                               http://www.modele.oh.pl/i/p/16475.jpg
Więc wszyscy znaleźliście się przy statku kosmicznym , Arkel z niecierpliwością czekał na tego tajemniczego człowieka który dał mu klucze do tego statku , Arkel nawet już myślał o odlocie bez Rail'a ale był na to zbyt uczciwy ... po krótkiej Chwili Rail doszedł do statku ... weszliście na Statek , odrazu Velbel siadł za sterami , po krótkiej chwili powiadomił wszystkich że najpierw trzeba rozgrzać silniki , powinno to zająć około 5minut , Jax oraz Kel pobiegli do wieżyczek , a C3P6 majstrował coś przy silniku . Po paru minutach już znaleźliście się w powietrzu . i nagle ... Dxun rozpadł się na miliardy małych kawałków , Odetchneliścię z Ulgą , i z myślą że "gdybym został tam jeszcze chwilę , to bym się rozpadł tak jak ta planeta !" Gunner wykonał skok w nadprzestrzeń ...
                 Jesteście tysiące kilometrów od Onderon , napewno już wysłali swoje wojska , przecież stracili księżyc ... Czas żeby się poznać ... bo przecież każdy z innej rasy , i widzi się po raz pierwszy w życiu....

Pryza - 2009-01-29 10:02:25

Arkel Dargah

-Jestem Arkel Dargah...człowiek z Tatooin. Mam jedno proste pytanie...czego od nas chcesz Rail? *zapytał spokojnie, kierując wzrok w stronę potężnego jedi*
-Bo chyba miałeś jakiś swój cel, żeby nas ratować?
*ponownie zapytał, po czym zaczął przyglądać się każdemu z osobna*

Uciekłem z piekła, żeby z powrotem do niego wrócić...mój los jest przypieczetowany...coś mnie wiąże z tą wojną i nie moge od niej uciec...a ten Rail- dał nam statek, pomógł nam...to bardzo szlachetne z jego strony, ale w dzisiejszych czasach, nie ma nic za darmo i nawet jakbardziej uczciwi czegoś w zamian oczekują...hmmm
*po chwili się zamyślił*

Infern - 2009-01-29 10:49:34

Velbel Ksoni
- Ja jestem Velbel Ksoni, Verpin z nie istniejącej już Raxus Prime. Także czuję że... coś mnie z tym wiąże
gdzie bym nie trafił to ciągle się coś dzieje jak nie zniszczenie planety to porywanie do niewoli... na razie moje życie nie ma celu, Mandarlianie zabili całą moją rodzinę ale dosyć o mnie...
-Rail dobrze mówię? dlaczego nas tu zabrałeś? nie żebym miał pretensje bo było by ze mną źle na tej planecie..no więc w jakim celu nas tu zabrałeś?

*Zapytał się Raila bez odwracania wzroku od sterów*

Hakke - 2009-01-29 11:28:56

Rail Ramis

nie moge im narazie powiedzieć wszystkiego ... ale racja , należą się im wyjaśnienia...
Więc ... ja jestem Rail , Rail Ramis - a raczej Darth Rail*Na jego twarzy pojawia się smutek...*
Darth Krayt - nowy imperator był kiedyś moim mistrzem ... ślepo szedłem za nim - żeby poznać tajniki Mocy żeby uratować moją rodzinę ... ale Krayt chciał mieć mnię dla siebie , więc zabił moich rodziców , żebym nie potrafił panowac nad swoim gniewem ... ale to wszystko wyszło na jaw ... C3P6 - należał kiedyś do mojej rodziny...*Podchodzi do robota i zaczyna coś przy nim majstrować*Krayt musiał go nie widzieć albo poprostu go nie wyczuł , ale go oszczędził...*Zamyka klapę droidai zaczyna coś mówić pod nosem*Cholera...nie znam się na tym za bardzo... Czy zna się ktoś tutaj na odzyskiwaniu pamięci Droidów ??... więc dowiedziałem się co Krayt zrobił i uciekłem ... ale Krayt mnie dopadł ... dopadł lecz nie zabił ... około 2lat leżalem nieprzytomny na planecie Taris ... Artis , mistrzyni Jedi założyła tam Akademię ... postanowiłem się tam szkolić żeby zemścić się na Kraycie !!* Łza spada na konsolę galaktyki po czym uderza pięścią w tą konsolę...która zapiszczała i uspokoiła się*Ale i tam Krayt mnie znalazł ... wysłał swoją prawą rękę Darth Wyr-Loka... on wraz ze swoimi Sithami zaatakował akademię na Taris , udało mu się zabić Artis ale siostry Echani , potężne kobiety które do perfekcji opanowały walkę wręcz zabiły Wielkiego Moffa więc Sithowie zostali zmuszeni do Odwrotu ... *Podchodzi do Szyby i opiera się o nią łokciem *Na łożu śmierci , Artis przekazała mi ten Cyfronotes*Wyciąga mały cyfronotes i rzuca go na ziemię , między wszystkich zgromadzonych...z cyfronotesa wystrzeliło niebieskie światło w kształcie litery "V" , niebieskie światło - a raczej hologram , starej pięknej kobiety , w białej szacie i o srebrnych włosach-po chwili Hologram przemówił... Rail ? mam nadzieje że to ty ... jeżeli odtwarzasz ten hologram zapewne mnie już nie ma ... wiedziałam że Krayt prędzej czy później mnie zabije... ale dość o mnie ... chciałam ci zlecić pewne zadanie ... pewne bardzo ważne zadanie ... musisz odszukać 6 mistrzów Jedi - Zez-Kai Ell , Samhacn Doobo , Liran Micka , Kooron Feet , Chobo Chabat , Mo-Zau do tej misji przyda ci się pomoc -...*Nagle z Cyfronotesu wyłania się Hologram każdego z załogi , od Jax'a , poprzez Velpela ,Vaexqua , Arkela na C3P6 kończąc * Pot....*Rail podchodzi i zakrywa nogą Cyfronotes *No ... i tyle powinno wam wystarczyć...*Odchodzi ... po 15 minutach wraca i mówi do Velpela* Ty , Verpinie ! Ty się nazywasz Velpel ? Od dzisiaj zostajesz kapitanem "Gunnera" ! Ustaw Kurs na Taris - teraz ... Macie czas dla siebie , każdy ma już przygotowaną swój "pokój" - znajduję się tam łóżko , komunikator i najpotrzebniejsze rzeczy......*Odchodzi do swojej komnaty*

OD Teraz jeżeli mówicie przez komunikator , mamy ustawioną jedną stację , kiedy powiesz coś do komunikatora wszyscy usłyszą ... przez komunikator piszemy Podkreśleniem

Zack Fair - 2009-01-29 11:58:07

Jax Golladio

Pięknie. Już sobie zarobiłem. Urwałbym się stąd przy najbliższej okazji, ale przynajmniej będzie ciekawie... Poza tym Jedi pewnie bezproblemowo mogliby mnie odnaleźć. Hmm, chyba nie mam wyboru... - myślał Jax zmierzając do kabiny. Przynajmniej nie znam się na technologii, więc nie zagonią mnie do naprawy droida.

Sephiroth - 2009-01-29 13:47:17

Vaexqua  Bendix

Ta jakże krótka rozmowa odsłoniła więcej pytań niż odpowiedzi.Stwierdziłem, że rozejrzę się trochę po statku.W czasie mojej małej schadzki trafiłem do magazynu, w którym udało mi się znaleźć części do mojego miecza świetlnego.Uznałem, że bardziej przydam się z działającą bronią i nikt nie obrazi się, jeżeli pożyczę sobie parę klamotów.Następnie przeniosłem się do małego warsztatu.Zacząłem majstrować przy moim mieczu.

Szymon D - 2009-01-29 18:51:06

C3P6

O co tu chodzi?!  Znajduje sie na jakimś księżycu nagle ktoś mnie zabiera na statek a księżyc eksploduje!!

Na widok jednego z tych ludzi do mojej mojego głównego procesora zaczeły przychodzić bardzo dziwne informacje które ludzie zdaje mi się nazywają wspomnieniami. Każdy udał się do swojej kabiny.. a ja?
*wychodzi z pomieszczenia i zaczyna rozglądać się po statku*

Pryza - 2009-01-30 09:26:43

Arkel Dargah

*kręci się po statku bez celu*
-O...C3P6 podejdź tu na chwilę  *gdy android podchodzi, zaczyna dłubać w jego panelu*
-C3P6! Nie ruszaj się bo cię uszkodzę! *mówi podniesionym głosem, po czym dalej majstruje w robocie*

Hakke - 2009-01-30 11:54:01

MG


Po paru dniach dolecieliście wreszcie na planetę Taris , Rail z westchnieniem opowiadał jak po jego odejściu słyszał jak trwają pracę w odbudowie Taris ,  wyszedł ze statku i osłupiał ... Taris , to już nie ta planeta co kiedyś , wszystko było zniszczone ... Nagle Arkelusłyszał strzał z blastera , najpierw jeden , potem drugi , trzeci ... i znów ogromny wybuch ... to wyglądało jakby ogromny gejzer wystrzelił z pod powierzchni Taris ,  odrazu pobiegliście na miejsce wybuchu , C3P6 dostał strzał z blastera i spadł w przepaść , Arkel bez namysłu rzucił się za nim , Rail powiedział reszcie żeby znaleźli jakiś sposób by się dostać tam na dół , po czym sam skoczył za Arkelem ...
                     C3P6 spadł na głowę jednego Żołnierza Sith -między strzałami blasterów- Gdy drugi żołnierz Sith wycelował w droida , Arkel znienacka pozbawił go głowy swoim mieczem świetlnym . Arkel podniósł się i spojrzał przed siebię , trwała bitwa , ba ... wielka batalia ... po jednej stronie stały jakieś postacie w białych płaszczach a po drugiej paru set żołnierzy Sith ... nagle tuż za plecami Arkela spadł Rail , powiedział że ci w białych płaszczach to są nasi sprzymierzeńcy ... po chwili na dole znalazła się reszta ...
Rail ?!? to ty ?!? pewna kobieta w białym kapturze podbiegła do Raila i zaczęła go uściskać ... Rail jej powiedział że nie czas na to ... powiedział też że potrzebują broni ... kobieta zaprowadziła waszą grupkę do magazynu , powiedziała że wszystko jest do waszej dyspozycji , a sama pobiegła w bój ... w Magazynie były wszystkie możliwe bronię ... każdy wziął jedną , -Jedi zostali przy swoich mieczach- i pobiegli w bój ...

Teraz piszecie Imię , potem np:. - w magazynie wybrałem cieżki karabin blasterowy i pobiegłem na pole bitwy - i dalej opiszcie swoją walkę :P Ogranicza was tylko wasza Wyobraźnia :P

Pryza - 2009-01-30 12:32:53

Arkel

*z magazynu nie wziął nic, zapalił swój zielony miecz świetlny po czym pobiegł w bój*
-Do dzieła! *powiedział cicho sam do siebie po czym wskoczył w sam środek walki. Swoim mieczem próbował odbić jak najwięcej strzałów z blastera, następnie był cały czas w ruchu, aby nikt nie mógł go trafić. Próbował być bardzo skoczny. Za pomocą mocy, skakał od jednego przeciwnika do drugiego, zabijając ich jak najszybciej. Starał się z całych sił, aby powalić jak najwięcej przeciwników i przeważyć szalę zwycięstwa na stronę sojuszników*

Hakke - 2009-01-30 12:44:50

Rail Ramis



*biegł przed siebię z zapalonym mieczem i tylko d czasu do czasu odbijał strzały z Blastera*
Miro ! Kto prowadzi ten atak ...*Powiedział , zatrzymując się koło młodej kobiety o imieniu Mira*
D...Darth... WyR-Lokk...*Rail wybuchł swoim gniewem ... u każdego Jedi w promieniu parusetkilomterów można by było wyczuć Moc jaka od Raila emanowała..*
WyR-Lokk !! gdzie jesteś !!! Aaaaaaaaaaaa !*Uwolnił potężną Moc błyskawicy - poraził każdego sitha w promieniu 5 metrów ... pobiegł szukać Swojego największego Wroga ... Dartha WyR-Lokka*

Szymon D - 2009-01-30 13:02:24

C3P6

Postanowiłem zostać w magazynie. Nie przydałbym się za bardzo na polu bitwy. *Zauważyłem coś w rodzaju robota. Zacząłem przy nim majsterkować*
Może uda mi się go włączyć?

Zack Fair - 2009-01-30 20:15:57

Jax Golladio

Z magazynu wziąłem dziwny stary miecz - przypominał gigantyczny tasak, miał dużą powierzchnię, dzięki czemu mógł być użyty jako coś w rodzaju tarczy. Znalazłem włącznik miniaturowego generatora pola. Włączyłem pole siłowe miecza, dzięki czemu miecz, teraz pokryty cienką warstwą energii, nie zniszczy się nawet pod wpływem miecza świetlnego. Wziąłem miecz w ręce i podniosłem go. Był nieco lżejszy niż myślałem, ale i tak ciężki. Wybiegłem na pole bitwy i od razu odciąłem łeb jednemu z przeciwników. Padł na ziemię bezwładnie, a ja tymczasem rzuciłem się w wir walki, zapominając o całym świecie.

Sephiroth - 2009-01-31 01:23:30

Vaexqua  Bendix

Wybiegając z magazynu czułem jak powoli zaczyna przepełniać strach.Wiem, że strach nie jedi pisany jest i nie powinienem dopuszczać go do mojego serca.Nie mogę się poddać w takim momencie!(powiedziałem sobie w duchu).Wydostałem się na powierzchnie.Natychmiast po wyjściu napadło mnie dwóch przeciwników. Używając Mocy odepchnąłem ich na odległość około sześciu metrów.Wyciągnąwszy miecz świetlny, błyskawicznie doskoczyłem do podnoszących się napastników natychmiast odcinając im głowy.Ruszyłem w obłędny wir walki, zabijając coraz większą liczbę wrogów.Po dłuższej chwili zostałem dotkliwie raniony w nogę.W samym środku tej batalii padłem na ziemię, rozpaczliwie szukając w tym harmidrze moich towarzyszy.

Szymon D - 2009-01-31 07:57:43

C3P6

Po wielu próbach uruchomiłem robota stojącego w magazynie. Był to robot bojowy co bardzo mnie ucieszyło gdyż może on się przydać na polu bitwy. *Kiedy wyszedł wyjrzałem za drzwi magazynu zauważyłem Vaexqua który leży na polu bitwy i ja, android pomocniczy wybiegłem na pole walki.*

Wątpię aby ktokolwiek mnie zauważył. *Biegłem w stronę Vaexqua  jak najszybciej mogłem. Sam nie wiedziałem co robię. Nagle poczułem wielkie pchnięcie z tyłu i upadłem bezsilnie na ziemię. * Bez wątpienia ktoś w końcu mnie zauważył i posłał w moją stronę strzał z blastera.

Ale co się dzieje??? Co to jest??? Do mojego procesora zaczęły napływać informację.... I od teraz przypomniałem sobie część  mojej przeszłości!

Infern - 2009-01-31 17:00:19

Velbel Ksoni

Pomyślałem co wybrać z magazynu, lecz nic nie wzbudziło mojego zainteresowania prócz mieczy
- Hmm... walka mieczem nie leży w mojej naturze, potrzebuję blastera może jakiś znajdę
Nadal szukałem aż wkońcu znalazłem karabin blasterowy E-11
- (!) Nareszcie coś dla mnie! (!) Powiedziałem i od razu chciałem iść na pole walki, lecz po drodze zobaczyłem lecący pocisk blastera w strone C3P6, wyciągnąłem rękę i odepchnąłem pocisk, moimi siłami grawitacyjnymi.
- (!) Hej droidzie nic ci nie jest!? (!) Podszedłem do droida i go podniosłem
- Uważaj lepiej na siebie jeżeli szybko nie chcesz zostać zniszczonym...
Gdy mu to powiedziałem ustawiłem się na pozycje i zacząłem strzelać w przeciwników, udało mi się trafić dwóch po czym wznowiłem strzelanie..

Hakke - 2009-01-31 21:43:05

MG

Nasi Bochaterowie walczyli zawzięcie a Sithów wciaż przybywało ...
Po chwili przyleciał ogromny statek , cztery wiązki dział jonowych uderzyły w powierzchnię Taris ,
Panika ogarneła wszystkich waszych sojuszników , podczas gdy Sithowie parli do przodu , Rail zwołał wszystkich , Jax podniósł Vaexqua , Velbel C3P6 i uciekliście na Gunnera gdy już startowaliście Darth Wyr-Lok wyszedł na powierzchnię trzymając za włosy Mirę , Rail bez namysłu wyskoczył na niego ,ale Wyrlok zdązył pozbawić głowy Mirę , rozpoczeła się Walka , Rail przelał swoje wszystkie emocję w tą walkę , jeden nieuważny ruch i dostał mieczem świetlnym w brzuch ... Rail padł na kolana i "wysłał" mocą wiadomość do Arkela - Dokończ to czego mi się nie udało ... zrób to dla mnie ... Po czym wyzionoł Ducha , Wyrlok "wchłąnoł" Duszę i Moc Raila , Odlecieliście w poszukiwaniu Mistrzów Jedi , teraz uzbrojeni z nadzieją że uda wam się przywrócić pożądek Mocy ...

Pryza - 2009-02-01 11:14:55

Arkel Dargah

*po chwili ciszy zaczyna rozmowę*
-Ten, który nas tu zwołał poległ wczoraj w walce...ale to nie znaczy, że nasze zadanie jest skończone
*odwrócił się plecami do towarzyszy*
-W chwili swojej śmierci, Rail powierzył mi swoje ostatnie życzenie- aby wypełnić naszą misję. Aby uwolnić galatkykę!
*powiedział podniesionym głosem po czym zamknął oczy i skupił moc, a następnie powiedział w duchu*
Nie wiem, czy nie zrezygnują z misji, ale ja już dziś mogę ci powiedzieć, że spełnie swój obowiązek wobec....innego jedi
*spojrzał ponownie na drużynę*

Zack Fair - 2009-02-01 11:52:46

Jax Golladio

Masz rację. Jeżeli chcesz to pociągnąć do przodu - masz moje ostrze. Facet uratował mnie przed niechybną śmiercią, jeżeli takie było jego ostatnie życzenie, to zrobię wszystko, żeby je spełnić. Mówiąc to stanął obok Arkela. To co teraz?

Sephiroth - 2009-02-01 16:06:06

Vaexqua  Bendix

Po chwili namysłu, pewny słuszności naszej misji odpowiedziałem:
Możecie na mnie liczyć.W końcu to do mojego zakonu należy strzeżenie pokoju w galaktyce.
Po chwili melancholijnego rozmyślania o tym co przed kilkoma momentami się zdarzyło ruszyłem do swojego przedziału.Muszę chwile odpocząć, mam wrażenie że to będzie długa podróż.Zapadłem w głęboki sen.Śniła mi się jakaś stara kobieta o białych jak śnieg włosach.Uśmiechnęła się do mnie i powoli zaczęła się oddalać.Zaczekaj!Kim jesteś?Zacząłem wołać, lecz ona nie reagowała na moje nawoływania.Była już tak daleko, że prawie nie było jej widać. Nagle przed moimi oczyma pojawił się sam Darth Wyr-Lok.Wybuchł diabolicznym śmiechem, wyciągnął swój miecz i zadał mi śmiertelny cios.Obudziłem się cały zlany potem.Jeszcze całkowicie przerażony i zdezorientowany leżałem tak kilka minut rozmyślając o tym co przed chwilą widziałem.Wstałem nagle i zacząłem przechadzać się po statku.

Szymon D - 2009-02-01 18:40:27

C3P6

*Nie zastanawiając się podszedłem do drużyny.* Przecież i tak nie mam co z sobą zrobić.

Hakke - 2009-02-01 19:59:27

MG
Lecieliście , nagle uderzyliścię o Asteroidę , potem o drugą , większą , większą gdy wyszliścię z tych turbulencji Jax przybiegł do was i powiedział , C3P6 wybuchnoł ! Nie zastanawiał się , chyba nie miał co ze sobą zrobić , to był prawdziwy Emo droid , dostał już ostrzezenie od MG ale dalej pisał 1 zdaniowe odpowiedzi  , acha i zapomniał że to Mg piszę co bochaterowie mają znajdować , robić itp , acha ... i jeżeli zostajesz "poszczelony" z blastera to tylko Mg to może zrobić ! więc jaki los miał go spotkać ?? - bez zbędnych ceregieli , polecieliścię dalej

Infern - 2009-02-02 12:27:49

Velbel Ksoni

Uff... Odetchnołem z ulgą
*Teraz nie powinniśmy natrafić na żadne przeszkody...chyba*Pomyślałem z nadzieją że na nic nie natrafimy
*Hmm... skoro ten Rail został tam zabity to kto będzie nas prowadził?* Trzeba znaleść nowego dowódce, ja jak na tą chwilę jestem tylko kapitanem statku*
Zastanawiając się postanowiłem zapytać się reszty...
-Mam pytanie... kto teraz zostanie dowódcą skoro Rail umarł? Może... ty Arkel? Skoro Rail wysłał ci tą wiadomość...
-Mamy jeszcze czas żeby to przemyśleć więc przechodząc misji... Rail mówił o mistrzach jedi, pierwszy był chyba Zaz-Kon nie...Zez-Kai Ell, tak, to jest jego imię ale skąd mamy wiedzieć gdzie go szukać? Spytałem się drużyny

Pryza - 2009-02-02 12:55:24

Arkel Dargah

-Hmm...spodziewam się, że jedi będą tam, gdzie nie ma wojny- albo w samym jej centrum...skoro są to mistrzowie ich moc musi być wiela i wyczuwalna nawet dla mnie
*odpowiadając Velbelowi, zamknął oczy po czym zaczął szukać jakiegoś źródła mocy*
*muszę go znaleźć...to jedyna nadzieja...dla nas. Możemy latać i milion lat świetlnych bez celu...mocy...nie zawiedź mnie*
*zaciska mocniej zęby po czym skupia się maksymalnie*
-Gdzie jesteś...gdzie...?
*mówi cicho sam do siebie, dalej szukając*

Zack Fair - 2009-02-02 22:32:00

Jax Golladio

Podszedł powoli do szczątków astrodroida, popatrzył przez chwilę... Hah, tym lepiej. Nie mam za grosz zaufania do takich kiepskich wynalazków. Nie przejmując się niczym za bardzo, udał się do swojej kabiny. *Szefa mogą wybrać beze mnie*, pomyślał tylko. *Poza tym jak znajdą tych Jedi to rycerzyki zapewne zaczną się panoszyć i skończy się szefowanie. Jeszcze się zdziwią.*

Sephiroth - 2009-02-03 11:59:13

Vaexqua  Bendix

Powoli podszedłem do szczątek C3P6, zadając sobie pytanie: Czy właśnie taki los czeka nas wszystkich?
Następnie udałem się w stronę  Arkela Dargaha.Gdy go odnalazłem znajdował w stanie głębokiej medytacji.Znalazłeś coś?Może mógł bym jakoś pomóc?Czekałem na odpowiedź.

Hakke - 2009-02-03 16:13:16

MG


Vaexqua odchodził od resztek C3P6 - gdy nagle coś usłyszał , takie jakby Bpiiiib-priiib itp:. :]
Powłoka C3P6 uległa zniszczeniu ale moduł główny został nietknięty - Vaexqua zwołał wszystkich aby powiadomić ich o tym że C3P6 przezył ! Arkel'owi się przypomniało że gdy wchodzili po raz pierwszy na Gunnera , po prawej od schowka był zepsuty droid , droidowi brakowało właśnie modułu , Droid HK (podobny do C3PO) z blasterami przymocowanymi do przednich kończynopodobnych , metalowych rąk . Droid na początku był trochę "dziwny" ale z czasem mu się wszystko przypomniało ... Tym czasem Arkel , wyczuł Zez-Kei Ell'a , był na Nar Shaadaa ...
                      Polecieliścię na miejsce , gdy spotkał was pewien stary człowiek prosząc o pare drobnych , powiedzieliście że jeżeli powie wam co tu się dzieje - dacie mu 1000 kredytów ...
A więc tak ... Nar Shaada'o rządzi Kantor , Miedzy planetarna organizacja zbirów  , w dwóch słowach - intergalaktyczna Mafia ... Przewodzi im Atton , mackojad ... ehh... jezeli by mnie jakiś Gamorean uslyszał ... Tak ... Gamoreanie służą Kantorowi , i tylko kantorowi więc radzę uważać - no a teraz ... gdzie moje kredyty ?? ahh... tak racja racja... no i jeszcze Jest Hannarr ze swoimi Wookimi - więc na wookiech też radzę uważać ... to nie są zwykli Wookie , ... to krwiożercze bestie !! a teraz kredyty !! ...  - do Arkela należała decyzja ... czy dać mu pieniądze ... czy go zabić ...

Pryza - 2009-02-03 16:23:40

Arkel Dargah

-Dziękujemy za twą pomoc starcze *powiedział spokojnym głosem, uśmiechając się po czym machnął mu przed oczami ręką, aby zapomniał o zapłacie*
-Ruszamy...ale ostrożnie *powiedział do drużyny po czym wskazał kierunek i powolnym krokiem wyruszył, cały czas szukając źródła mocy- mistrza jedi*
*on gdzieś tu musi być...czuję go! Ale jeżeli są tu takie niebezpieczeństwa o których mówił ten dziadek...to znalezienie mistrza będzie niczym w porównaniu z przeżyciem*
*zamyślił się na chwile i zmarszczył brwi będąc zaniepokojony, po czym ponownie rozpoczął marsz*

Hakke - 2009-02-03 16:30:16

MG

Doszliścię do Kantyny "Tsew Eht" weszliścię i rozdzieliliścię się , cały czas z włączonymi komunikatorami - pytać się - dyskretnie ><!- o Zez Kei - Ella ...

Szymon D - 2009-02-03 18:51:08

C3P6
Wszyscy się rozdzieliliśmy.* Szedłem ciemnym korytarzem z zapaloną lampką. Po paru metrach natrafiłem na ścianę, bez wątpienia był to ślepy zaułek.Kiedy zawróciłem w środku drogi zgasła mi lampa.* Miałem zasilanie zapasowe ale ładowanie musiało by potrwać ale, nic innego mi nie zostało.

Infern - 2009-02-04 16:17:01

Velbel Ksoni
*Dobra... rozdzieliliśmy się, teraz pora się kogoś zapytać o tego mistrza jedi..*
Pomyślałem i zacząłem się rozglądać*Hmm, nikt mi tutaj nie wygląda na zbyt zaufanego, same groźne twarze...*
Po dłuższych poszukiwaniach, uznałem że nie znajdę kogoś dyskretnego, pomyślałem wtedy o drużynie
*Zaraz dalej się rozejrzę tylko dowiem się jak idzie reszcie*
Poszedłem dalej, oparłem się o ścianę i nacisnąłem przycisk komunikatora
- Tu Velbel... nie dowiedziałem się jeszcze niczego, więc chce wiedzieć jak wam idzie ? odbiór...
Zapytałem drużynę szeptem przez komunikator patrząc na ludzi w pobliżu

Szymon D - 2009-02-05 12:45:54

C3P6
Po podładowaniu lampy zawróciłem i poszedłem w inną stronę. Po drodze spotkałem wiele ludzi ale żaden nie wyglądał zbyt przyjaźnie aby mu zaufać.Usłyszałem sygnał Velbela przez komunikator i postanowiłem poczekać zdala od innych na kolejne informacje

Hakke - 2009-02-08 13:03:52

Nagle pewien Ithorianin podszedł do was , wyciągnął broń i strzelił w C3P6 , strzał blastera odbił się od jego pancerza i trafił Barmana , ochroniarze z kantyny odrazu wyciągneli vibroostrza i rozpoczeła się Walka ...
Jeden z Strażników przebił Jaxa , po czym drugi odciął mu głowę , Vaqeua ruszył z zamiarem zemsty ale w pewnym momencie stanął w miejscu , spojrzał na swoją klatkę piersiową i zobaczył wibroostrze wbite w ziemię , padł martwy , Arkel razem z Velpelem i C3P6 uciekli na Statek , a na statku czekała ich niespodzianka ...

Darth Wyrlok przepołowił C3P6 na dwie częsci , tym razem moduł był do wyrzucenia , Velpel ruszył ślepo strzelając przed siebie ale i go Wyrlok zabił ... został sam na sam z Arkelem ... po krótkiej walce Arkel zabił Wyrloka , wszystkie ciała zostawił na Nar-Shadda a sam odleciał w nieznane...



Niestety większość z Was nie odpisała w ciągu dwóch dni - a jak napisałem w pierwszym poście ? No właśnie ... pozatym czuję że słabne i za niedługo mnie już tu nie będzie więc koniec tej sesji ... Można usunąć

internet krzeszów komornik wrocław fabryczna